Złoto próbuje się utrzymać na poziomie 1800 USD – w listopadzie USA stworzyły 263 000 miejsc pracy
Rynek złota próbuje utrzymać wsparcie na poziomie 1800 USD za uncję, ponieważ inwestorzy reagują na znaczną siłę na amerykańskim rynku pracy, który nadal przeczy oczekiwaniom zbliżającego się spowolnienia.
W piątek Biuro Statystyki Pracy poinformowało, że w listopadzie utworzono 263 000 miejsc pracy. Dane znacznie przewyższyły oczekiwania ekonomistów, którzy prognozowali wzrost liczby miejsc pracy o około 200 000.
Jednocześnie stopa bezrobocia utrzymała się na stabilnym poziomie 3,7%, niezmienionym od października i zgodnym z oczekiwaniami.
Rynek złota znajdował się pod niewielką techniczną presją sprzedaży przed raportem o zatrudnieniu poza rolnictwem i początkowo nie obserwował dużego ruchu. Lutowe kontrakty futures na złoto były ostatnio notowane po 1798 USD za uncję, co oznacza spadek o prawie 1% w ciągu dnia.
Nie tylko główny wzrost liczby miejsc pracy był lepszy niż oczekiwano, ale inflacja płac nadal rośnie. W raporcie stwierdzono, że średnie wynagrodzenie godzinowe wzrosło w zeszłym miesiącu o 18 centów, czyli 0,6%, do 32,82 USD. Ekonomiści spodziewali się wzrostu płac o 0,3%.
W ciągu roku wiek skoczył o 5,1%; ekonomiści spodziewali się wzrostu o 4,6 proc.
Niektórzy analitycy twierdzą, że najnowsze dane dotyczące zatrudnienia powinny zmusić Rezerwę Federalną do utrzymania agresywnej polityki pieniężnej do końca roku. Jednak rynki nadal widzą blisko 75% szans na podniesienie stóp procentowych o 50 punktów bazowych w przyszłym miesiącu.
„Fed szuka ochłodzenia na rynku pracy, aby przywrócić inflację do celu, a listopadowe dane dotyczące zatrudnienia nie przyniosły zbyt wiele w tym zakresie” – powiedziała Katherine Judge, starsza ekonomistka w CIBC.
Judge dodała jednak, że raport nie powstrzyma Rezerwy Federalnej przed podwyższeniem stóp procentowych o 50 punktów bazowych.
W środę prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział, że może być właściwe, aby bank centralny USA zwolnił tempo zacieśniania polityki pieniężnej. Jednak bank centralny jasno dał do zrozumienia, że chce zobaczyć oznaki schładzania inflacji, zanim zacznie zmniejszać presję.
Paul Ashworth, główny ekonomista na Amerykę Północną w Capital Economics, powiedział, że nie zmienia swoich oczekiwań co do ruchu Fed o 50 punktów bazowych w grudniu. Dodał, że pogłębiająca się luka między danymi rządowymi a słabymi badaniami gospodarstw domowych pozostaje coraz większym problemem.
„Zatrudnienie w gospodarstwach domowych spadło w zeszłym miesiącu o kolejne 138 000 i tylko jeszcze większy spadek siły roboczej o 186 000 zapobiegł wzrostowi stopy bezrobocia powyżej 3,7%” – powiedział.
„Odporność rynku pracy i odrodzenie presji płacowej nie zmieniają naszego poglądu, że inflacja cen bazowych spadnie szybciej, niż sądzi Fed, i nadal oczekujemy, że urzędnicy zwolnią tempo zacieśniania, z mniejszą o 50 pb podwyżką jeszcze w tym miesiącu”.
Może Cię zainteresuje: