Jeśli Rosja będzie kontynuować inwazję, inflacja będzie rosła
Jeśli Rosja będzie kontynuować inwazję, jej wpływ na poziom inflacji nie zmniejszy się
Odkąd 3 marca złoto osiągnęło najwyższy poziom 2078 USD, traderzy i inwestorzy, postrzegając rynek jako wykupiony, zareagowali sprzedażą cennego żółtego kruszcu, obniżając jego ceny giełdowe. Do środy, 16 marca, kontrakty terminowe na złoto spadły do minimum 1896 USD, po czym nieznacznie wzrosły i skonsolidowały się między 1946 USD a 1910 USD.
W czwartek zeszłego tygodnia złoto odzyskało nieco siły, osiągając maksimum w wysokości 1960 USD za uncję. W piątek kurs złota oscylował pomiędzy niższym dołkiem a niższym szczytem w porównaniu z zamknięciem dzień wcześniej. Presja na spadki wzrosła wczoraj najpierw w Australii a następnie przeniosła się na handel w Nowym Jorku.
28.03.2022 na 17:21 czasu EDT kwietniowy kontrakt futures spadał o 32,10 USD i transakcje odbywały się na poziomie 1922,10 USD. Jest to spadek o 1,64%. Wykres 1 to 240-minutowy wykres świecowy rozpoczynający się pod koniec stycznia. Ten wykres zawiera dwa wyraźnie różne zestawy danych używane do zniesień Fibonacciego. Najdłuższy z dwóch zestawów rozpoczyna się pod koniec stycznia, kiedy złoto notowane jest po cenie 1776 USD, a kończy na poziomie 2076 USD, który osiągnął w drugim tygodniu marca.
Obecnie ceny złota są tuż poniżej 50% zniesienia. Drugi zestaw danych opiera się na drugim etapie rajdu, który rozpoczął się w trzecim tygodniu lutego, kiedy złoto było na poziomie 1877 USD, aż do szczytów osiągniętych na poziomie 2076 USD w pierwszym tygodniu marca. Poziom 78% zniesienia występuje przy 1921 USD, czyli o jeden dolar poniżej obecnych cen. Ponieważ te dwa różne zestawy danych mają ważne poziomy oddalone od siebie o około pięć dolarów, tworząc harmonię Fibonacciego.
Ten niedawny spadek cen jest bezpośrednim skutkiem niedawnych wypowiedzi członków Rezerwy Federalnej, w tym prezesa Powella, wskazujących na niezwykle agresywne i jastrzębie podejście do podnoszenia stóp procentowych. W zeszłym tygodniu przewodniczący Powell otworzył drzwi dla podwyżek stóp procentowych o ½% zamiast ¼%, próbując obniżyć obecny poziom inflacji.
Chociaż prawdą jest, że rosnące stopy procentowe spowodują kurczenie się gospodarki, osoby fizyczne i firmy zmniejszają popyt, ponieważ kupują mniej towarów i usług. Z tą strategią jest podstawowy problem. Według wskaźnika inflacji CPI presja inflacyjna jest bliska 8%. Kolejny raport zostanie opublikowany 31 marca, kiedy rząd poinformuje o wskaźnikach inflacji w stosunku do indeksu PCE (Personal Consumption Expendiments). Jest to preferowany wskaźnik używany przez Rezerwę Federalną, ponieważ pomija zarówno koszty energii, jak i żywności. Wielu analityków, w tym ja, uważa, że ten indeks jest nierealistyczny, ponieważ wyłącza podstawowe towary i usługi, które są podstawą obecnych wysokich wskaźników inflacji. Jednak marcowy raport prawie na pewno wskaże, że inflacja nadal rośnie.
Główną tego przyczyną jest dodatkowa presja wywierana na produkcję żywności i energii, które są podstawowym eksportem z Rosji i Ukrainy. Jest bardzo mało prawdopodobne, że presja inflacyjna spadnie, biorąc pod uwagę obecne napięcie geopolityczne między Rosją a Ukrainą oraz popyt na produkty rolne i energetyczne, które Unia Europejska importuje z tych dwóch krajów.
Chociaż Fed może próbować zmniejszyć popyt, to strona podażowa jest główną przyczyną ostatnich skoków i inflacji. Konsumenci nadal będą musieli kupować żywność i nadal będą potrzebować energii do ogrzewania domów i do transportu.
Dopóki konflikt geopolityczny nie zostanie rozwiązany, nie ma możliwości, abyśmy zmniejszyli presję inflacyjną. Mam nadzieję, że nie wymknie się spod kontroli do poziomu z 1979 roku, kiedy inflacja przekroczyła 13%. Smutna prawda jest taka, że bez rozwiązania konfliktu w Rosji i na Ukrainie jest to bardzo prawdopodobne.