Turcja, Uzbekistan nadal skupują złoto, rosną spekulacje, że Chiny kupują anonimowo
Apetyt banków centralnych na złoto pozostaje niezaspokojony a banki centralne Uzbekistanu i Turcji przewodzą w zakupach.
W zeszłym tygodniu Krishan Gopaul, starszy analityk rynku europejskiego i bliskowschodniego, powiedział, że według danych Republika Uzbekistanu kupiła w październiku 8,7 ton złota i jest to piąty miesiąc z rzędu, w którym kupiła taką ilość.
„To podnosi zakupy netto od początku roku do 37 ton, a całkowite rezerwy złota do 399 ton” – powiedział.
Jednocześnie powiedział, że:
„Centralny Bank Turcji kupił w zeszłym miesiącu 9 ton złota, podnosząc zakupy złota netto od YTD do 103 ton. Całkowite oficjalne rezerwy złota wynoszą obecnie 498 ton”.
Najnowsze dane dotyczące zakupów pojawiają się zaledwie kilka tygodni po tym, jak Światowa Rada Złota poinformowała, że banki centralne kupiły rekordową liczbę prawie 400 ton złota między lipcem a wrześniem. Popyt banków centralnych w III kwartale wzrósł o 300% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
WGC zauważyło, że wraz ze zgłoszonymi zakupami istnieje znaczne szacunki dotyczące niezgłoszonych zakupów. Rosnące spekulacje wśród analityków rynku wskazują na Chiny jako głównego anonimowego gracza.
„Chiny prawdopodobnie kupiły od Rosji znaczną ilość złota” – powiedział analityk rynku i były dyrektor World Gold Council Itsuo Toshima w Japonii w wywiadzie dla Nikkei Asia we wtorek.
Toshima zauważył, że jest to typowe zachowanie Ludowego Banku Chin, który nie zgłosił żadnych zakupów złota w latach 2009-2015, a następnie ujawnił, że zwiększył swoje rezerwy złota o 600 ton.
Chiński bank centralny nie ujawnił żadnych nowych zakupów złota od 2019 roku.
Spekulacje dotyczące potencjalnych zakupów złota przez Chiny pojawiają się, gdy kraje nadal zmniejszają swoją ekspozycję na dolara amerykańskiego. Trend dedolaryzacji nabrał tempa od czasu, gdy rząd USA i jego zachodni sojusznicy „uzbrojeni” dolara amerykańskiego, nakładając surowe sankcje na Rosję po tym, jak kraj ten zaatakował Ukrainę pod koniec lutego.
Chiny są dominującą siłą w obecnym trendzie dedolaryzacji. Cytując dane Departamentu Skarbu USA, Nikkei zauważył, że Chiny sprzedały w okresie od marca do października amerykańskie obligacje o wartości 121,2 mld USD.
