Pomimo presji złoto nie spada
Złoto utrzymuje krytyczne wsparcie, podczas gdy dolar amerykański osiąga dwuletnie maksimum, a rentowność obligacji wzrasta do prawie 3%.
Rynek złota odnotowuje pewną techniczną presję sprzedaży po przetestowaniu oporu na poziomie 2000 USD; jednak wielu analityków nadal dostrzega silną siłę tego szlachetnego metalu, pomimo rosnących przeciwności ze strony dolara amerykańskiego i rosnących rentowności obligacji.
We wtorek indeks dolara amerykańskiego wzrósł powyżej 101 punktów, osiągając nowe dwuletnie maksimum; tymczasem rentowność 10-letnich obligacji wzrosła do 3%, co jest najwyższym poziomem od połowy marca 2018 roku.
Pomimo tych wyzwań złoto utrzymuje krytyczne wsparcie na poziomie około 1960 USD za uncję. Czerwcowe kontrakty terminowe na złoto kosztowały dziś 1962 USD za uncję, co oznaczało spadek o ponad 1% w ciągu dnia.
Ole Hansen, szef strategii towarowej w Saxo Bank, zauważył, że chociaż wzrastająca rentowność obligacji i rosnący w siłę dolar amerykański obecnie są dla złota obciążeniem, nie stanowią jednak na razie dla niego dużej przeszkody i nie wyrządzają mu żadnych szkód.
„Złoto pozostaje rynkiem typu „dwa kroki do przodu, jeden krok w tył”, z dzisiejszą słabością wynikającą z realizacji zysków po odrzuceniu na poziomie 2 000 USD”, powiedział dzisiaj Ole Hansen.
Daniel Briesemann, analityk ds. metali szlachetnych w Commerzbanku, powiedział we wtorkowym komunikacie, że złoto trzyma się dobrze, nawet gdy Rezerwa Federalna chce agresywnie podnosić stopy procentowe, dokonując co najmniej dwóch podwyżek o 50 punktów bazowych na dwóch kolejnych posiedzeniach dotyczących polityki pieniężnej.
„Inwestorzy ETF-ów nie pozwalają, aby cokolwiek z nich zniechęciło ich do tego, a także dokupili pakiety bilansowe w zeszłym tygodniu. Złote ETF-y śledzone przez Bloomberga zarejestrowały napływ prawie 16 ton złota. To był już 13 tydzień z rzędu, w którym odnotowano wpływy. Od początku roku , wpływy łącznie wyniosły ponad 273 tony. Naszym zdaniem sprawia to, że inwestorzy ETF są kluczowym czynnikiem wpływającym na cenę złota” – powiedział w nocie.
Ipek Ozkardeskaya, starszy analityk Swissquote, powiedział, że cenom złota w przetrwaniu rosnących kosztów alternatywnych związanych z wyższymi rentownościami obligacji pomaga trwająca wojna Rosji z Ukrainą.
„Pogarszające się napięcia na Ukrainie mogą w krótkim okresie zwiększyć napływ kapitału w kierunku żółtego metalu i pomóc bykom oczyścić oferty 2000 dolarów i przebić z impetem tą barierę cenową” – powiedział.
Lukman Otunuga, starszy analityk ds. badań w FXTM, powiedział, że widzi, jak złoto utknęło w konsolidacji w przedziale od 1960 do 2000 dolarów za uncję, ponieważ rynek radzi sobie ze sprzecznymi informacjami.
„Podwyższone ryzyko geopolityczne i obawy o globalny wzrost mogą wywołać awersję do ryzyka, wysyłając inwestorów w kierunku bezpiecznego aktywu – złota. Jednak aprecjacja dolara, rosnące rentowności obligacji skarbowych i oczekiwania podwyżek Fed mogą stworzyć wiele przeszkód na tej drodze”, powiedział Otunuga. „Złoto ma potencjał, aby rosnąć, ale ceny wydają się tworzyć inny zakres. Wsparcie można znaleźć na poziomie około 1960 USD, a opór na poziomie 2000 USD. Powrót poniżej 1960 USD może wywołać wyprzedaż w kierunku 1920 USD. Alternatywnie, solidne wybicie powyżej 2000 USD może otworzyć drzwi odpowiednio do 2009, 2015 i 2050 dolarów”.