Złoto pierwszy raz powyżej 4 000 USD za uncję

0 2

Historyczny wystrzał cen wywołał pytania, czy to już bańka, czy dopiero początek. Cena złota po raz pierwszy w historii przekroczyła 4 000 USD za uncję trojańską.

To wydarzenie symboliczne, które przyciągnęło uwagę nie tylko inwestorów, lecz także banków centralnych i analityków finansowych. Wzrost wartości metalu szlachetnego jest efektem połączenia kilku czynników: globalnej niepewności gospodarczej, napięć geopolitycznych, słabnącego dolara oraz utrzymującego się popytu na aktywa o ograniczonej podaży.

W ostatnich dwunastu miesiącach złoto zyskało ponad 50%, a skala ruchu zaczyna przypominać największe historyczne rajdy z lat 70. i 2011 roku. Coraz częściej porównuje się obecną sytuację do „ucieczki do bezpieczeństwa” — inwestorzy instytucjonalni oraz indywidualni traktują złoto nie jako surowiec, lecz jako równoległą walutę chroniącą przed inflacją i utratą zaufania do pieniądza fiducjarnego.

Rosnący popyt widoczny jest szczególnie w Azji. W Chinach, Indiach i na Bliskim Wschodzie sprzedaż złotych monet i sztabek osiągnęła rekordowe poziomy. W Europie również obserwuje się zwiększone zainteresowanie metalem — inwestorzy kupują fizyczne złoto w obawie przed spowolnieniem gospodarczym i niepewną sytuacją polityczną.

Choć nastroje na rynku są euforyczne, część analityków przestrzega przed nadmiernym optymizmem. „Każdy paraboliczny ruch kończy się korektą, pytanie tylko, jak głęboką” — mówi trader z londyńskiego City. Większość ekspertów zgadza się jednak, że złoto w długim terminie pozostanie silne, a przebicie psychologicznego poziomu 4 000 USD może otworzyć drogę do kolejnych rekordów.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany