Wenezuela stanowczo odrzuca oskarżenia Gujany o przemyt złota przez granicę

0 2

Rząd Nicolása Maduro zdecydowanie odrzucił wypowiedzi prezydenta Gujany, Irfaana Alego, który oskarżył Wenezuelę o nielegalny handel złotem na pograniczu obu państw.

Caracas wydało oświadczenie na wypowiedzi gujańskiego prezydenta, który stwierdził, że jego kraj zmuszony jest przeznaczać znaczne środki na walkę z przemytem wenezuelskiego złota przez wspólną granicę.

„Wenezuela stanowczo odrzuca bezwstydne wypowiedzi Irfaana Alego”
„Ali formułuje oburzające i bezpodstawne zarzuty wobec Wenezueli, kłamiąc w sprawie, którą doskonale zna.”

Administracja Maduro skrytykowała również fakt, że Ali wygłosił swoje zarzuty podczas wydarzenia w ambasadzie USA w Georgetown. W komunikacie stwierdzono, że prezydent Gujany „składa sprawozdania swoim prawdziwym mocodawcom”.

„Rządy Alego, naznaczone podporządkowaniem [Stanom Zjednoczonym], grabieżą i prowokacjami, nie mają żadnej legitymacji, by oskarżać Wenezuelę o cokolwiek”

Podczas wspólnej konferencji prasowej, amerykańska ambasador Nicole Theriot określiła współpracę USA z Gujaną jako „potężną” i „najsilniejszą w historii”, podkreślając wspólne działania mające na celu zwalczanie rzekomych nielegalnych działań w regionie.

Irfaan Ali:

„Inwestujemy ogromne środki, by wyeliminować zagrożenie, jakie niesie przemyt złota, mogący wspierać lub chronić siły niedemokratyczne”

Z doniesień lokalnych mediów wynika, że złoto wydobywane przez państwową wenezuelską firmę Minerven mogło trafiać do Gujany i być mieszane z legalnymi eksportami. Według tych informacji, w marcu i kwietniu służby gujańskie miały przejąć partie złota, choć nie przedstawiono żadnych dowodów na ich powiązanie z Wenezuelą.

Warto przypomnieć, że w 2021 roku Kanadyjska Mennica Królewska zawiesiła import od firmy El Dorado Trading z powodu podejrzeń, że mogła ona handlować złotem pochodzącym z Wenezueli. Gujańska Rada ds. Złota wszczęła śledztwo, jednak nie opublikowała jego wyników. Złoto jest drugim najważniejszym towarem eksportowym Gujany, a w 2024 roku przyniosło dochód bliski 1 miliardowi dolarów.

W 2019 roku Departament Skarbu USA objął Minerven sankcjami w ramach szerszego pakietu środków nacisku gospodarczego, mającego doprowadzić do zmiany władzy w Wenezueli. Choć w październiku 2023 r. tymczasowo zezwolono na transakcje z Minerven, licencję cofnięto zaledwie dwa miesiące później.

Z powodu sankcji, w tym tych nakierowanych na sektor naftowy, Caracas zmuszona była korzystać z pośredników i kanałów nieformalnych, by zdobywać obce waluty. Mimo to analiza przeprowadzona przez Orinoco Tribune nie wykazała znaczącego wzrostu eksportu złota z Gujany po nałożeniu przez USA restrykcji wobec sektora górniczego Wenezueli.

Ostatnie napięcia mają również tło militarne – w ostatnich miesiącach wzdłuż granicy dochodziło do starć między gujańskimi siłami zbrojnymi a nielegalnymi grupami górniczymi. Caracas oskarżyło Georgetown o manipulowanie incydentami jako pretekst do ściągnięcia większej obecności wojsk USA w regionie.

Spór terytorialny między Wenezuelą a Gujaną o pasmo Esequibo – liczące 160 tys. km² – trwa od niemal dwóch wieków. Obszar ten jest bogaty w złoża minerałów i ropę naftową. Rząd Maduro potępił również szeroko zakrojone odwierty naftowe prowadzone przez Gujanę na wodach, których status prawny nie został określony. Caracas wyraziło zaniepokojenie wzrostem aktywności Południowego Dowództwa USA na Karaibach oraz rzekomymi planami budowy amerykańskich baz wojskowych na terytorium Gujany.

Sprawa trafiła do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS), po tym jak Gujana wystąpiła z wnioskiem o uznanie arbitrażu z 1899 roku, który przyznał sporny obszar Wielkiej Brytanii – byłemu kolonizatorowi tego kraju. Caracas kwestionuje jurysdykcję trybunału, podkreślając, że jedyną wiążącą podstawą do rozwiązania sporu jest Porozumienie Genewskie z 1966 roku, które nakazuje obu państwom osiągnąć wspólne porozumienie.

Wenezuela dodatkowo zaznaczyła swoje roszczenia, przeprowadzając 25 maja wybory regionalne i parlamentarne, podczas których wyłoniono m.in. deputowanych do Zgromadzenia Narodowego oraz gubernatora hipotetycznego stanu Guayana Esequiba. Choć głosowanie miało głównie symboliczny charakter, było wyrazem roszczeń suwerennościowych wobec regionu pozostającego pod administracją Gujany.

Może Cię zainteresować:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany