Ostatni tydzień na rynku złota upłynął pod znakiem konsolidacji po dynamicznych wzrostach, które wyniosły cenę kruszcu powyżej psychologicznej granicy 4200 USD za uncję. Utrzymanie się notowań na tych historycznie wysokich poziomach (w kontekście końca 2025 roku) jest potwierdzeniem silnego trendu wzrostowego, napędzanego przede wszystkim przez utrzymujący się wysoki popyt instytucjonalny i obawy inflacyjne.
Kluczowy Gracz: Popyt Banków Centralnych
Jednym z najważniejszych czynników, który ugruntował rekordową wycenę złota, jest nieustający, intensywny popyt ze strony banków centralnych. Jak wskazują najnowsze raporty rynkowe, w ostatnich kwartałach zakupy te osiągnęły poziom nienotowany od lat. Michał Tekliński, analityk Goldenmark, w swoim najnowszym komentarzu zwraca uwagę:
„Banki centralne kontynuują dywersyfikację rezerw, a złoto jest dla nich nie tylko zabezpieczeniem przed inflacją, ale i ryzykiem geopolitycznym. Ta systematyczna akumulacja tworzy potężny fundament dla cen, który jest w stanie absorbować nawet okresowe umocnienie dolara.„
Analitycy XTB podkreślają, że zakupy te nie są jednorazowe, lecz stanowią element długoterminowej strategii. Dane z ostatniego tygodnia sugerują, że ten trend zakupowy nie wyhamowuje, co ma kluczowe znaczenie dla perspektyw cenowych.
Presja Inflacyjna i Stopy Procentowe
Mimo iż część danych makroekonomicznych z USA (np. raport PCE) wywołała przejściowe umocnienie dolara i lekką korektę na złocie, długoterminowe oczekiwania pozostają bycze. Rynek wciąż wycenia duże prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną (FED) w 2026 roku, co jest tradycyjnie korzystne dla złota.
Spadające realne stopy procentowe oraz utrzymujące się w wielu regionach świata widmo stagflacji (stagnacja gospodarcza przy wysokiej inflacji) wzmacniają pozycję złota jako bezpiecznej przystani. W obliczu dużej globalnej niepewności – od konfliktów geopolitycznych po ryzyko spowolnienia gospodarczego – złoto pozostaje aktywem pierwszego wyboru.
Wnioski
Ostatni tydzień potwierdził, że złoto ma solidne wsparcie instytucjonalne i makroekonomiczne. Choć dynamiczny rajd cenowy może prowadzić do naturalnych, krótkotrwałych korekt, fundamentalne argumenty (popyt banków centralnych, oczekiwane obniżki stóp, hedging przed niepewnością) wskazują na potencjał do utrzymania wysokich poziomów i dalszego wzrostu w perspektywie 2026 roku.
