Złoto rośnie w stosunku do funta brytyjskiego, ponieważ BOE po raz czwarty podnosi stopy procentowe
Złoto spot w stosunku do funta brytyjskiego rośnie po tym, jak Bank Anglii podniósł stopy procentowe do najwyższego poziomu od 13 lat, aby zwalczyć rosnącą presję inflacyjną.
W czwartek, zgodnie z oczekiwaniami, BoE podniósł stopy procentowe o 25 punktów bazowych, które po podwyżce wynoszą 1%.
Rynek złota odnotowuje niewielkie wzrosty w stosunku do brytyjskiego funta szterlinga. Podwyżka stóp nie dała walucie większego rozmachu. Bank Anglii ma silną konkurencję ze strony Rezerwy Federalnej, która w środę podniosła stopy procentowe o 50 punktów bazowych i zasygnalizowała nadchodzące bardziej agresywne podwyżki.
Cena złota spot ostatnio kosztowała 1521,73 GBP za uncję, co oznacza wzrost o ponad 2%. Złoto spot w stosunku do dolara amerykańskiego ostatnio notowano po 1,899,30 USD za uncję, co oznacza wzrost o 0,30% w ciągu dnia.
Podczas gdy angielski bank centralny spokojnie podchodzi do swojej polityki pieniężnej, komunikat pokazał, że niektórzy członkowie chcieliby podjąć bardziej agresywne działania. Trzech członków chciało, aby bank centralny podniósł stopy procentowe o 50 punktów bazowych, czytamy w komunikacie.
Bank Anglii zauważył, że wzrastają zagrożenia dla gospodarki. Oczekuje się jednak dalszego podnoszenia stóp procentowych, aby sprowadzić inflację z powrotem do celu 2%.
Wojna Rosji na Ukrainie tworzy globalną niepewność gospodarczą i zwiększa presję inflacyjną.
„Globalna presja inflacyjna gwałtownie się nasiliła po inwazji Rosji na Ukrainę. Doprowadziło to do istotnego pogorszenia się perspektyw wzrostu na świecie i w Wielkiej Brytanii. Te wydarzenia znacznie pogorszyły kombinację niekorzystnych wstrząsów podażowych, z którymi nadal borykają się Wielka Brytania i inne kraje. Wzrosły również obawy o dalsze zakłócenia łańcucha dostaw, zarówno z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, jak i wydarzeń związanych z Covid-19 w Chinach” – czytamy w oświadczeniu.
BoE dodał jednak, że nadal koncentruje się na walce z inflacją.
„W szczególności, jeśli ostatnie ruchy okażą się trwałe, jak zakładają centralne prognozy, bardzo podwyższone poziomy światowych cen energii i towarów zbywalnych, których Wielka Brytania jest importerem netto, z pewnością będą miały większy wpływ na dochody większości gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii i marże zysku brytyjskich przedsiębiorstw. Jest to coś, czemu polityka pieniężna nie jest w stanie zapobiec. Rolą polityki pieniężnej jest zapewnić realną równowagę gospodarce i uczynić to w sposób spójny z osiągnięciem celu inflacyjnego na poziomie 2%, jednocześnie minimalizując niepożądaną zmienność produkcji” – czytamy w oświadczeniu.
