Złoto na ścieżce ożywienia, gdy ceny osiągają dwucyfrowe wzrosty
Rynek złota przedłużył zwyżkę w czwartek, ponieważ ceny odnotowały dwucyfrowe wzrosty po słabszym indeksie dolara amerykańskiego i obawach o recesję.
Złoto poszybowało w górę, a dzisiaj maksymalna cena złota wyniosła 1873,30 USD, co oznacza wzrost o 24,60 USD w ciągu dnia. Na początku tego tygodnia złoto spadło w pobliżu poziomu 1830 USD za uncję. W międzyczasie indeks dolara amerykańskiego spadł w czwartek o 0,61% do 101,87.
„Cena złota… kontynuuje ożywienie, które rozpoczęło się wczoraj po spadku poniżej 1830 USD”, analityk Commerzbanku Carsten Fritsch.
„Wzrost jest tym bardziej godny uwagi, że złote ETF-y śledzone przez Bloomberg również odnotowały wczoraj wypływ 2,7 tony”.
Inwestorzy w złoto skupili się na danych ADP o zatrudnieniu w czwartek, które pokazały, że w maju zatrudnienie w sektorze prywatnym w USA wzrosło o zaledwie 128 000, co było najniższym wzrostem od początku ożywienia pandemicznego.
Te dane są zawsze ważne dla inwestorów, ponieważ dają wgląd w piątkowe dane o zatrudnieniu poza rolnictwem. Według analityków, jakiekolwiek osłabienie tych danych może pomóc w obniżeniu jastrzębiej postawy Rezerwy Federalnej i wesprzeć wzrost cen złota.
„Fed Fund Futures obecnie implikują podwyżki stóp Fed w USA o 50 punktów bazowych każdy na kolejnych dwóch posiedzeniach i kluczową stopę 2,8% do końca roku”, dodał Fritsch.
Obawy o spowolnienie wzrostu w obliczu agresywnej Rezerwy Federalnej budzą poważne obawy o recesję. Ostatnie ostre ostrzeżenie nadeszło od dyrektora generalnego JPMorgan Chase, Jamiego Dimona, który opowiedział tłumowi na konferencji finansowej w Nowym Jorku o nadchodzącym „huraganie” gospodarczym.
„Wiesz, powiedziałem, że są chmury burzowe, ale zamierzam to zmienić… to huragan” – powiedział Dimon. „Lepiej się przygotuj… JPMorgan przygotowuje się, a my będziemy bardzo konserwatywni w naszym bilansie”.
I chociaż sytuacja gospodarcza wydaje się teraz „w porządku”, nadal nie jest jasne, czy będzie to „mały” huragan, czy „Superburza Sandy”. „W tej chwili jest trochę słonecznie, wszystko idzie dobrze, wszyscy myślą, że Fed może sobie z tym poradzić” – powiedział Dimon. „Ten huragan jest właśnie tam, w dół drogi, zbliża się w naszą stronę”.
Dwa najważniejsze zagrożenia, o które martwi Dimon, to ilościowe zaostrzenie polityki pieniężnej (QT), które rozpoczęło się 1 czerwca, oraz wpływ wojny na Ukrainie na surowce. Dimon nie wyklucza ropy po 150 czy 175 dolarów za baryłkę.
Według strategów ds. surowców w TD Securities konieczne jest monitorowanie skutków QT Fed.
„Zaostrzenie ilościowe w końcu się zaczyna, a warunki płynności już się znacznie pogorszyły. Oczywiście nie jest to zaskoczeniem, ale podkreśla, że efekt przepływu QT nadal ma pewne zgryzienie, co może nasilić akcję cenową we wszystkich aktywach, takich jak płynność Na razie ceny złota zdołały utrzymać podwyższony poziom, a konsensus nadal mocno przechyla się w stronę długiej strony pomimo jastrzębich narracji Fed”, napisali w środę.
Starszy analityk rynkowy OANDA Edward Moya , powiedział w dyskusji:
„Złoto wraca do bezpiecznych przepływów, gdy powracają obawy inwestorów, że Fed może w najbliższym czasie nie złagodzić kampanii podwyżek stóp procentowych. Presja płacowa w USA nie słabnie, a to powinno utrzymać presję inflacyjną przez kilka więcej miesięcy”
Ponadto eskalacja na Ukrainie może przynieść więcej bezpiecznych przepływów złota. „Wojna na Ukrainie może spowodować eskalację po tym, jak Stany Zjednoczone zasygnalizują, że przekażą Ukrainie zaawansowane systemy rakietowe” – dodał.