Rząd Zimbabwe zamierza obniżyć wysoką stopę inflacji poprzez wystawienie na sprzedaż serii złotych monet zachęcając obywateli do przechowywania wartości tego szlachetnego metalu w miarę wzrostu inflacji w tym kraju.
Jak podaje Al Jazeera, prezes Banku Rezerw Zimbabwe – John Mangudya ogłosił w poniedziałek, że monety będzie mógł kupić każdy i będą dostępne w bankach.
John Mangudya
„Komitet Polityki Pieniężnej Banku Rezerw Zimbabwe postanowił wprowadzić na rynek złote monety jako instrument, który umożliwi inwestorom przechowywanie wartości. Złote monety zostaną wybite przez Fidelity Gold Refineries Limited i zostaną sprzedane publicznie za pośrednictwem normalnych kanałów bankowych.”
Te kroki zostały podjęte po tym, kiedy oficjalna agencja statystyczna Zimbabwe ogłosiła, że inflacja w czerwcu 2022 r. wzrosła o 191% od czerwca 2021 r., co było 30-sto procentowym wzrostem w porównaniu z poprzednim miesiącem. Mangudya zlecił też inne działania: zobowiązał bank centralny do zwiększenia stopy kredytowej Zimbabwe do aż 200% rocznie i podniesienia oprocentowania pożyczek do 100% rocznie, co znacznie utrudnia pożyczanie pieniędzy, spowalnia obieg i zapobiega aprecjacji dolara. Dodatkowo obiecał również, że RBZ nie będzie drukować więcej pieniędzy jako sposób na zaradzenie niedoborom finansowym rządu centralnego, co spowodowało, że stopa inflacji przekroczyła 800 procent rocznie w 2020 roku.
Zimbabwe jest krajem z nienajlepszą gospodarczą przeszłością, a to ze względu na powtarzające się napady wysokiej inflacji. W 2000 roku, aby zatrzymać problemy gospodarcze były głównie dodrukowywane pieniądze, co doprowadziło do spirali hiperinflacji. W połowie 2009 roku Zimbabwe przyjęło dolar amerykański, a wówczas roczna stopa inflacji osiągnęła 90 tryliardów procent i jeden biliard dolarów Zimbabwe przeliczano na około 4 USD. Nic więc dziwnego, że są tam podejmowane radykalne kroki w obecnych czasach.