Ganbold Dambajav, ambasador Mongolii w Indiach oświadczył, że Mongolia zaprasza indyjskie firmy do wydobywania metali szlachetnych i nieszlachetnych.
Ganbold Dambajav:
„Zapraszamy indyjskie firmy do wydobywania naszych bogatych zasobów złota, węgla, litu, miedzi i innych.
Niektóre z tych minerałów są krytycznymi surowcami do produkcji półprzewodników, akumulatorów do pojazdów elektrycznych i towarów elektronicznych, ponieważ pomagają również w budowie korytarza kolejowego wschód-zachód, łączącego Azję Południowo-Wschodnią”
Powiedział również, że indyjskie firmy mogą uważać Mongolię za bramę do Rosji, Chin, Europy i innych krajów rozwiniętych, ponieważ ma ona bezcłowy dostęp do rynku w Rosji i Chinach, a także ma preferencyjny dostęp do rynku Unii Europejskiej dla 2500 produktów.
„Geograficznie Mongolia jest o połowę mniejsza od Indii i potrzebujemy technologii i siły roboczej z Indii do uprawy roślin i hodowli bydła mlecznego, aby sprostać bezpieczeństwu żywnościowemu świata”
Tymczasem Vijay Kalantri, przewodniczący MVIRDC World Trade Center Mumbai, zauważył: „Wielkość handlu dwustronnego między Indiami a Mongolią wynosi zaledwie 35 milionów USD, czyli poniżej rzeczywistego potencjału. Indyjska społeczność biznesowa może zbadać alternatywny szlak handlowy przez Rosję (z pominięciem Chin), aby wzmocnić nasze stosunki handlowe z Mongolią. Indie mogą również eksplorować ogromne niewykorzystane zasoby mineralne, takie jak lit, miedź, złoto i węgiel w Mongolii. Gospodarka cyfrowa, półprzewodniki, górnictwo i akumulatory do pojazdów elektrycznych to obiecujące sektory dla wzajemnej współpracy”.
Kalantri zasugerował, aby indyjskie firmy założyły zakłady produkujące półprzewodniki w Mongolii, wykorzystując dostępne w tym kraju surowce, a następnie eksportowały te półprzewodniki do Indii w celu montażu w końcowych produktach elektronicznych.