Banki korzystają na gorączce złota: boom na handel metalami szlachetnymi

W pierwszej połowie 2025 roku instytucje finansowe odnotowały imponujący wzrost przychodów z handlu złotem i innymi metalami szlachetnymi, sięgający dwucyfrowych wartości procentowych. Rośnie zainteresowanie inwestorów zabezpieczeniem przed ryzykiem makroekonomicznym, co sprzyja temu segmentowi rynków.

W cieniu napięć handlowych i obaw o zadłużenie państw, złoto ponownie stało się jednym z najważniejszych aktywów postrzeganych jako „bezpieczna przystań”. Wobec tego banki, zwłaszcza działy handlu towarami, zwiększyły swoje zaangażowanie w obrót kruszcem i instrumentami powiązanymi. Jubileuszowy wzrost popytu na złoto sprzyja arbitrażowi i innym strategiom transakcyjnym, które wcześniej były mniej opłacalne. W rezultacie banki odnotowują swoje najlepsze wyniki w tym obszarze od wielu lat.

Angad Chhatwal, szef działu instrumentów o stałym dochodzie, walut i towarów w Coalition Greenwich:

„Głównym czynnikiem wpływającym na przychody banków ze złota i najważniejszym powodem, dla którego wiele banków osiągnęło tak dobre wyniki w obrocie złotem w segmencie towarów w tym roku, są niewątpliwie informacje o amerykańskich taryfach celnych”

Jednym z głównych motorów wzrostu przychodów były różnice cenowe między różnymi rynkami fizycznymi i kontraktami terminowymi. W warunkach wprowadzania ceł i napięć handlowych pojawiły się okazje do arbitrów – na przykład różnice między notowaniami w Nowym Jorku a Londynem stwarzały marginesy zysku. To z kolei zachęcało banki do angażowania się w kontrakty typu „exchange of futures for physical” (EFP), umożliwiające dostosowanie pozycji nawet przy fizycznej dostawie złota. Choć późniejsze decyzje regulacyjne (np. wyłączenie złota z ceł) osłabiły część tych strategii, to jednak skala aktywności była imponująca.

Rynek instrumentów pochodnych także odnotował silny wzrost. Obroty kontraktów terminowych na złoto znacznie się zwiększyły, a opcje i małe kontrakty (mikro futures) zyskały na popularności, szczególnie wśród inwestorów detalicznych. Wzrost zmienności oraz niepewność makroekonomiczna sprzyjały hiperaktywności traderów, a złoto – ze względu na swoją reputację jako zabezpieczenie – zyskało na znaczeniu w portfelach wielu uczestników rynku.

Perspektywy dla sektora wydają się korzystne. Analitycy przewidują, że zainteresowanie złotem utrzyma się w kolejnych miesiącach, zwłaszcza jeśli utrzymają się ryzyka geopolityczne, inflacja czy osłabienie USD. Banki, które już teraz wzmocniły swoje struktury handlowe i analityczne w obszarze metali, mogą liczyć na dalsze poszerzenie przychodów z tego segmentu. Złoto, choć przez lata traktowane jako relikwiarz, ponownie staje się centralnym elementem strategii inwestycyjnych i handlowych.

Może Cię zainteresować:

Comments (0)
Add Comment